Co dają nam emocje
Wielu z nas chciałoby nie odczuwać negatywnych emocji. Wydaje się nam, że dopiero wtedy bylibyśmy szczęśliwi, ale takie przekonanie jest utopią. Nasze emocje przypominają pogodę, czasami świeci słońce, a czasami pada deszcz. Zarówno słońce jak deszcz jest potrzebny. Każdy z nas czasami się boi, smuci czy wpada w gniew. Nie ma człowieka, który odczuwałby jedynie pozytywne emocje. Emocje negatywne są nam potrzebne.
W książce „Prawdziwe szczęście” Martina Seligman pokazuje
jak emocje wpływają na nasze poczucie szczęścia.
Z przeprowadzonych przez autora badań wynika, że o
tym czy czujemy się szczęśliwi decyduje stosunek odczuwanych przez nas
pozytywnych emocji do negatywnych. Jeśli więcej odczuwamy emocji pozytywnych to
mówimy, że jesteśmy szczęśliwi. Innymi
słowy nie chodzi o to by się nie bać, nie smucić czy gniewać, ale o to by
pielęgnować pozytywne emocje takie jak radość, spełnienie, akceptację itp.
Jeśli będziemy je pielęgnować, poświęcaj im więcej czasu to tym samym będziemy
je odczuwać częściej niż te negatywne. Wtedy będziemy postrzegać się jako osobę
szczęśliwą.
Zarówno pozytywne jak i negatywne emocje są na
potrzebne z punktu widzenia ewolucji.
Negatywny nastrój wywołuje u nas „koszarowy styl myślenia”- „Skupić się na tym co złe i wyeliminować to”. W sytuacji zagrożenia lepiej sprawdza się bardziej sceptyczne, analityczne myślenie. To pomaga nam przetrwać. Takiego krytycznego myślenia wymaga np. zdawanie egzaminów, sporządzanie PITu, decyzja kogo zwolnić, analiza przyczyny niepowodzeń sercowych.
Natomiast dzięki emocjom pozytywnym łatwiej się uczymy, mamy większą wydajność w pracy. One pomagają nam budować i pielęgnować relacje, przyczyniają się do tego, że cieszymy się dobrym zdrowiem. W ten sposób tworzymy „psychiczne rezerwy” do których możemy sięgnąć kiedy pojawi się jakaś niespodziewana sytuacja – zagrożenie lub szansa.
Natomiast dzięki emocjom pozytywnym łatwiej się uczymy, mamy większą wydajność w pracy. One pomagają nam budować i pielęgnować relacje, przyczyniają się do tego, że cieszymy się dobrym zdrowiem. W ten sposób tworzymy „psychiczne rezerwy” do których możemy sięgnąć kiedy pojawi się jakaś niespodziewana sytuacja – zagrożenie lub szansa.
Pozytywne emocje sprzyjają zadaniom wymagającym
twórczego myślenia np. planowaniu kampanii sprzedażowej, zmiany zawodu, decyzji
o związku małżeńskim.
Komentarze
Prześlij komentarz