Czy można rozwijać kreatywność w biznesie?


Kreatywność jest obecnie wysoko cenioną kompetencją w biznesie i to nie tylko w przypadku takich zawodów takich jak grafik czy copywriter.


Są oczywiście stanowiska, na których inne kompetencje są ważniejsze. Jednak kreatywność rozumiana, jako umiejętność generowania wielu nowych pomysłów, wykorzystanie informacji nawet ze sobą niepowiązanych, by znaleźć niestandardowe rozwiązania oraz bardziej efektywne metody pracy jest zawsze w cenie. 

Po prostu w biznesie liczą się te pomysły, które są użyteczne dla firmy, czyli można je przełożyć na konkretne zastosowania i sprzedać.

Czy można być bardziej kreatywnym? Tak. Kreatywność to kompetencja, a więc można ją rozwijać.

Jednak trzeba pamiętać, że oryginale pomysły nie powstają na hali produkcyjnej, nie mają wzorca, nie można ich zaplanować, wyprodukować.

Jak pokazuje Hennig Beck w książce „Mózg się myli” do twórczy działań potrzebujemy dualnego systemu myślenia. Najpierw ważna jest niczym nieskrępowana wyobraźnia, czyli bujanie w obłokach, a dopiero potem umiejętność selekcji i podjęcia decyzji związanej z wyborem konkretnego pomysłu.

Pierwszy element systemu „psuje się” w warunkach nadmiernej koncentracji np. stresu. Drugi jest wrażliwy na obawy i poczucie zagrożenia. Pod ich wpływem oceniamy pomysły surowiej niż wynikałby to z chłodnego oglądu sytuacji.

Projektując działania, które maja pobudzić kreatywność trzeba o tym pamiętać.

Środowisko, w którym pracownicy są bardzo zestresowani nie będzie służyło oryginalnym pomysłom. Wtedy uruchamia się mechanizm walki lub ucieczki. Bujanie w obłokach jest luksusem, na który nie można sobie pozwolić.

Jeśli za błędy płacimy bardzo wysoką cenne, nie mamy zapewnionego poczucia bezpieczeństwa to też nie będziemy kreatywni. Z drugiej strony spełnienie i poczucie szczęścia nie pomagają. Wtedy, gdy jest nam bardzo dobrze nie chce się nam nic zmieniać.


Według Becka sprzyjającą kreatywności postawą jest optymistyczne niezadowolenie. Doświadczamy jakiejś niedogodności, uciążliwości, ale nie pracujemy pod silną presją.

By stworzyć środowisko pracy sprzyjające kreatywności potrzebujemy odwzorować w większej skali wewnętrzne procesy zachodzące w mózgu, czyli przeplatać ze sobą momenty dekoncentracji, bujania w obłokach, gromadzenia pomysłów z koncentracją, myśleniem analitycznym potrzebnym do selekcji i wyboru najlepszych.

Komentarze

Popularne posty