strach, lęk
Kolejną emocją związaną z doświadczeniem porażki jest lęk.
Może się wiązać z niepewną przyszłością w wyniku poniesienia jakichś strat np.
finansowych bądź wynikać z utraty zaufania ważnych dla nas osób. Może to być
niepokój o to, jak sobie poradzimy, bo porażka obniżyła naszą samoocenę.
Lęk i strach to podobne uczucia, choć nie takie same. Tak
jak wszystkie emocje, mają swoje pozytywne strony.
Strach jest reakcją organizmu na realne
niebezpieczeństwo. Jego główną funkcją jest ochrona. Przygotowuje ciało do
walki z zagrożeniem lub ucieczki przed nim. Bez niego nie byłoby nas, bo nie
przetrwaliby nasi przodkowie. Strach jest uczuciem krótkotrwałym i
mobilizującym. Gdy mija zagrożenie fizyczne, mija i strach.
Strach powstrzymuje nas przed niepotrzebnym ryzykiem. Jak
pisał Carls Ruiz Zafon: Tylko skończeni głupcy
niczego się nie boją.
Lęk jest taką samą reakcją organizmu co strach, tyle że
niebezpieczeństwo jest w naszej głowie, myślach, wyobrażeniach. To, jak długo
nam towarzyszy, zależy od naszego postrzegania.
Lęk także nas chroni,
przygotowuje na wystąpienie potencjalnego zagrożenia. Mobilizuje nas do
podjęcia działań, które pomogą nam sobie z nim radzić.
Może nas skłonić do refleksji jak uniknąć strat w
przyszłości i przemyśleń jak minimalizować skutki porażki. Może być dla nas niezwykle
silnym czynnikiem mobilizującym do działania. Panowanie nad lękiem zamienia go
w wyzwanie, a my budujemy odwagę.
Mechanizm dawania sobie rady z niepewnością może stać się
naszym rytuałem, czynnością, która
kiedyś dała nam siłę, pozwoliła przełamać się i wyjść z nieprzyjemnej sytuacji.
Problem pojawia się wtedy, gdy reakcja lękowa przestaje
być nas użyteczna np. jej trwanie przedłuża się lub pojawia w niewłaściwym
czasie.
Jeśli lęk zaczyna mieć głównie negatywne skutki, możemy
wyrwać się z jego cyklu metodami fizycznymi, angażującymi ciało, lub sposobami psychologicznymi,
ukierunkowanymi na pracę z umysłem.
Pierwszy metoda obejmuje ćwiczenia wysiłkowe związane z
współzawodnictwem np. bieganie, squash, siłowania lub ćwiczenia relaksacyjne, oddechowe
np. joga, tai chi, spacer.
Druga oznacza zrozumienie, jakie myśli leżą u podstaw
leku, przed czym nas chronią, jakie są fakty, co podpowiada logika, co możemy realnie
zrobić.
Gdy nie potrafimy poradzić sobie z lękami, warto
skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Warto pamiętać, że ostatecznie transformacja lęku daje odwagę
i radosne podniecenie.
Komentarze
Prześlij komentarz