Rozwój – czyli wejście na wyższy poziom gry
Każdy z nas przechodzi w życiu przez proces zmian, bez względu na to czy tego chce czy nie. Niektóre z nich związane są z naturalnym procesem dojrzewania i zdobywania nowych doświadczeń, inne mogą być naszą świadomą decyzją. Dla części z nas rozwój osobisty wydaje się wręcz konieczny, w myśl zasady: „Ewoluuj lub giń”.
Jednak nauka nowych umiejętności nie przychodzi nam łatwo.
Jednak nauka nowych umiejętności nie przychodzi nam łatwo.
Jak
szybciej ją opanować?
Jak wytrwać
gdy zdecydujemy się coś zmienić w naszym życiu?Interesujące wskazówki znalazłam w książce „Jednominutowy menadżer - zarządzanie samym sobą” Kena Blancharda i Susan Fowler.
Autorzy
wyróżnili 4 etapy, które wiążą się z rozwojem. Ich znajomość pomoże zrozumieć
co się z nami dzieje, gdy uczymy się jakieś nowej umiejętności.
Otóż
wszyscy zaczynamy od Entuzjastycznego
Początkującego. Chcemy wówczas nauczyć się czegoś nowego, czegoś, co pomoże
nam odnieść sukces lub rozwiąże nasze problemy. Niewiele umiemy, charakteryzujemy
się więc niskim poziomem kompetencji, ale bardzo mocno chcemy, a zatem nasz
poziom zaangażowania jest wysoki.
Uczymy
się szybko, a tym samym zaczynamy rozumieć, że to nie takie proste, jak
początkowo myśleliśmy. Wkraczamy w etap Rozczarowanego
Ucznia. Spada nasze zaangażowanie, a poziom kompetencji wciąż pozostaje
niski. Zapominamy, że wszystko wymaga czasu i energii. Jest to
dobry moment, żeby dokonać świadomego wyboru. Od nas zależy czy się wycofamy, czy
też podążymy dalej. Przykładowo: chcieliśmy biegać w maratonach, a okazało się,
że wymaga to wygospodarowania minimum 1- 2 godzin dziennie na systematyczne
ćwiczenia. Możemy więc kontynuować trening lub stwierdzić, że nie chcemy
poświęcać na to tyle czasu.
Jeśli decydujemy się iść dalej, to
przechodzimy w fazę Sprawnego lecz Ostrożnego Wykonawcy.
Więcej umiemy, nasz poziom kompetencji
można określić jako średni, czasami wręcz wysoki. Wciąż wymaga to od nas wiele koncentracji
i wysiłku. Z tego powodu nasz poziom zaangażowania jest zmienny (raz
nam się bardzo chce, innym przeciwnie).
Jeśli będziemy kontynuować naukę wytrwale i
efektywnie, osiągniemy etap Zaawansowanego Zdobywcy Sukcesu.
Jesteśmy
już wówczas mistrzami w swojej dziedzinie, mamy wysoki poziom kompetencji i
kochamy to, co robimy. Tym samym rośnie nasz poziom zaangażowania.
Czasami
może nastąpić regres, cofnięcie do poprzedniego etapu. Ważne byśmy byli tego
świadomi. Wiedza na jakim poziomie się znajdujemy jest niezbędna, ponieważ na
każdym z etapów potrzebujemy czegoś innego, by szybko przejść dalej.
Na początku
nie obejdzie się bez silnego Ukierunkowania.
Tutaj świetnie sprawdza się trener, mentor lub znajomy, który pełni taką
rolę. Możemy też poznać taką osobę pośrednio np. poprzez jej książkę. Silny
bodziec z zewnątrz pomoże nam wyznaczyć cel,
wytyczyć do niego drogę i stworzyć plan działania. Ułatwi ustalanie
harmonogramu działań i określenie priorytetów. Tego rodzaju mentor będzie też monitorował
naszą pracę oraz udzieli nam informacji zwrotnej (feedbacku).
Na etapie Rozczarowanego Ucznia wciąż potrzebujemy silnego Ukierunkowania, ale jednocześnie
silnego Wsparcia. Dodatkowo,
niezbędny staje się ktoś, kto nas wysłucha, nagrodzi sukcesy i doda otuchy. Taka
osoba ułatwi nam zmaganie z problemami, przypomni dlaczego robimy to co robimy
i podzieli się swoimi doświadczeniami. W takiej
roli świetnie sprawdza się przyjaciel lub coach, który jest „fachowcem od
wsparcia”
Na
etapie Sprawnego lecz Ostrożnego
Wykonawcy potrzebujemy już tylko niewielkiego
Ukierunkowania, ale wciąż silnego Wsparcia.
Na etapie Zaawansowanego
Zdobywcy Sukcesu przestajemy
potrzebować tych bodźców. To miejsce na minimalne Ukierunkowanie i równie nieduże Wsparcie.
Generalnie gdy mało wiemy i umiemy, czyli
kiedy chcemy rozwinąć nasze Kompetencje,
potrzebne jest Ukierunkowanie.
Natomiast kiedy nie zależy nam już na tym tak
bardzo jak kiedyś, tj. chcemy rozwinąć Zaangażowanie,
wówczas niezbędne staje się Wsparcie.
A zatem gdy potrzebujesz wsparcia zapraszam na sesje coachingowe :)
Komentarze
Prześlij komentarz